Przemysław Wójcikowski- to trener pływania w małym  klubie  „Omega”  Olkusz .  Kilka lat temu  w swojej grupie treningowej  postawił na szkolenie oparte  przede wszystkim na treningu  techniki  pływania   .  Na efekty nie musiał długo czekać- z przysłowiową  „garstką” dzieci z rocznika 2006  w sezonie 20017 /2018 zajął 2 miejsce w kraju  w  ogólnopolskim drużynowym wieloboju pływackim.   „Omega”  Olkusz  zostawiła za sobą prawie wszystkie   kluby całej Polski, ustępując tylko G-8 Bielany Warszawa.

O specyfice i technologii pracy w „Omedze” Olkusz rozmawiamy z twórcą jej ogromnego sukcesu- trenerem Przemysławem Wójcikowskim .

 

1. Jak długo pracujesz z twoją grupą treningową z rocznika 2006?

 –  Od pierwszej klasy szkoły podstawowej czyli od sezonu  2012/2013r.

2. Ile treningów w tygodniu   Twoi zawodnicy realizowali w  poszczególnych

       klasach ?

–  W klasie pierwszej i drugiej były to trzy treningi 45-60 minutowe po czasem po  20 osób na jednym torze 😉

W klasie trzeciej 5 treningów, czwartej oraz piątej 6 i 7 z czego jeden cały na lądzie czas około 90 min.

3. Jakie było główne założenie metodyczne prowadzenia ich w tak młodym wieku?

 – Zaczynając od najmłodszych lat głównym celem był nacisk na technikę i jej doskonalenie,  no  i nic się do tej pory nie zmieniło… 🙂

4. Czy obciążenia  fizjologiczne rosły z biegiem lat? Jak wyglądał trening w 4 i 5 klasie?

–  W klasach 4 i 5 objętość została zwiększona gdyż do każdego treningu obowiązkowo dodane były ćwiczenia poprawiające technikę pływania w objętości 1000 m.

Średnio pływaliśmy 3000 m – 3500 m na treningu.

5. Co było główna inspiracją do wybrania metodyki opartej na technice?

 –   przede wszystkim fakt , że w młodym wieku może ona  zastąpić wszystkie inne aspekty przygotowania zawodnika.  Młody pływak jest w stanie osiągnąć sukcesy dzięki skupieniu się na detalach technicznych,  co daje większe możliwości w dalszym szkoleniu i wprowadzaniu nowych bodźców treningowych.  Myślę, że tym samym zwiększamy szanse zawodnika na sukces w wieku seniora . Przyznam też, że  główną inspiracją była prezentacja grupy treningowej Barakudy Starachowice z rocznika 2004 prowadzonych przez trenerów  Bartka Staneckiego i Wojtka Szlęzaka  na konferencji w Krakowie kilka lat temu . Lekkość i łatwość z jaką poruszały  się małe dzieci w wodzie bardzo przykuła moją uwagę.

6. Jak często używaliście na treningu łap, kubków i innego sprzętu zwiększającego siłę?

 –   W  piątej klasie zostały wprowadzone łapki ale tylko i wyłącznie do wykonywania

ćwiczeń technicznych. Innego sprzętu jeszcze nie używaliśmy.

7. Czy Omega Olkusz jest klubem  gdzie istnieje jedna myśl szkoleniowa, czy każdy z trenerów ma swoją koncepcje treningową?

– Od początku reaktywowania klub Omega Olkusz stawia na technikę, a myśl szkoleniowa jest jednomyślna i ciągle pogłębiana  oraz rozwijana  przez trenerów.

8.  Co dalej? Jak wyglądają dziś wasze plany szkoleniowe?

 – Cały czas stawiamy na spokojny, progresywny rozwój zawodników  . Aktywnie uczestniczę  w programie szkoleń dla trenerów  SWIM 2024 i wciąż szukam możliwości doskonalenia i rozwoju jako trener pływania.

 

 

 9. Co byś poradził młodym trenerom pracującym w małych miejscowościach ?

 

–  Jeszcze za wcześnie aby w moim przypadku radzić jakiemukolwiek Trenerowi. Jeżeli jednak miałbym zwrócić uwagę na małe szczegóły, to warto pamiętać :

– nigdy nie siedź bezczynnie  na treningu, twoje zaangażowanie  równa się  zaangażowaniu twoich zawodników

– bądź przygotowany wcześniej do każdego treningu

-poprawiaj technikę cały czas jeśli to potrzebne,  nawet jeżeli nie zrealizujesz przez  to metrażu zaplanowanego   na  trening

-każdy zawodnik jest tak samo  ważny

– technika  to klucz do sukcesu

 

Dziękuję za rozmowę

 

Wypowiedz się:

O autorze

Powiązane wpisy

Shares
Share This